Strona główna

środa, 29 lutego 2012

Ulubieńcy Lutego

Kończy się luty więc czas na ulubieńców na pierwszy rzut oka leci


Pomadka ochronna nivea vitamin shake 
Lepszej pomadki ochronnej nie miałam to moje kwc daje bardzo fajny różowy kolor na ustach nie wysusza mi ust używam codziennie nie zamieniłam bym jej na nic 














BB krem z garniera 
Kupiłam go z przekonaniem ,że jest to kolejny "bajer" .Okazał się moja miłością używam go dzień w dzień po prostu ubóstwiam i wszystko co możliwe u nas był już we Wrześniu z tego co wiem w Polsce dopiero wszedł na półki 












Puder prasowany z inglota 
Miałam już wiele pudrów z inglota lecz nigdy takiego jak ten świetnie matuje jest "miękki"
aż aksamitny przepraszam za brudne opakowanie ale niestety nie mogę go domyć
no cóż .Używam go codziennie a zużycia w ogóle nie widać.Nie długo powinna pojawić się jego recenzja 









Fix & Matte Translucent Loose Powder

Nie będe sie za dużo się nad niem rozpowiadać recenzja jest tu 

Recenzja








Puder rozświetlający z essence z limitowanki Vampire's Love
Puder rozświetlający ma ładny lekko złotawy kolor nie można zrobić sobie nim krzywdy produkt jest po prostu genialny












Masełko z the body shop z serii love etc....
Masło świetnie nawilża pięknie pachnie chociaż jak je 1 raz powąchałam  to powiedziałam że zapach jest okropny jednak potem sie do niego przekonałam jak dla mnie najlepsze masełko z body shopu 
Szminka z rimmela z numerze 008
Kolor bardzo przypomina mi na ustach szminke z Maca viva glam gaga szminka jest bardzo kremowa nie wysusza ja ja nakładam na blyszczyk i wtedy kolor jest bardzo podobny do ust Kim Kardashian uwielbiam tą szminke 




Puder brązujący z bourjois 
Nie bede się na jego temat rozpisaywac tutaj recenzja Klik !





















Tangle teezer ja mam wersje niebieską
Wszyscy znają już ten produkt nie bede pisac dużo powiem tylko że jest Genialny 





































Pędzelek z essence "Kulka"
Pędzel jest bardzo miekki używam go codziennie i nie oddam go za nic kosztuje nie wiele jak za jakość włosie jest oczywiście z włosia syntetycznego nie wypada przy myciu jak i użytkowaniu 















Pędzle z firmy ecotools
Ma bardzo miękkie włosie rączka jest bardzo wygodna do trzymania włosi nie wypada przy użytkowaniu myłam go z 4 razy i jest dalej w takiej samej "kondycji"










Cienie z firmy inglot
Kolor różowy jest w numerze 356 matte 
Kolor lekko złoty jest w numerze 456 double sp
Kolor siwy jest w numerze 349 matte
najwięcej używam i używałam cienia siwego jak i różowego jednak cień w numerze 456 ma coś w sobie że używam go codziennie 










Róż z firmy wibo niestety nie wiem w jakim numerze
Róż kosztuje nie całe 10 złoty jak na jego cenę jest fenomenalny kupiłam go w trakcie pobytu z Polsce gdyż zapomniałam zabrać mojego różu z essence od tamtej pory uzywam go codziennie 


Paleta cieni w kremie z firmy revlon w numerze 500
 cienie trzymają sie około 6 godzin wiec jak na cienie to dosyć długo mój codzienny makijaż jest w części zrobiony zawsze ta paletą

2 komentarze:

  1. U mnie w mieście niestety nie ma tego pudru z essence. Obserwuję i zapraszam do siebie. ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuje a szkoda że nie ma bo jest świetny:)pozdrawiam

      Usuń